Długopis, zakreślacz, kredki. Artykuły piśmiennicze codziennego użytku. Czy potrzebują reklamy? Wydawać by się mogło, że nie. A co, jeśli jednak spróbujemy się wyróżnić i połączyć prostotę z kreatywnością? Zobaczcie, jak pomysłowo można zareklamować artykuły biurowe.

4 shades of BIC

Zacznę od firmy wszystkim znanej, czyli BIC. Na swoim koncie ma ona co najmniej kilka świetnych kreacji. Poniższa skupia się na przewadze długopisu czterokolorowego nad zwykłym. Ja bym kupiła! Pytanie, czy talent jest w zestawie? Co ciekawe, nie jest to oficjalna reklama, a jedynie praca studenta przygotowana na zajęcia – nie wiem, kim jest ten człowiek, ale jak coś, to chętnie przygarniemy taką kreatywną osobę do 1000ideas.

mkay17 / Reddit

Kolejna kampania BIC jest już przygotowana przez profesjonalistów, naszych kolegów po fachu z USA. Agencja kreatywna School of Visual Concepts stworzyła serię plakatów, które pokazują wyższość ręcznego pisma nad tym komputerowym. Hasłem przewodnim tej kampanii jest „A lotta you in every stroke”, czyli w wolnym tłumaczeniu „Tak wiele Ciebie w każdej kresce.” Jako że sama jestem osobą, która zawsze ozdabia wszystkie notatki, zdecydowanie zgadzam się z przesłaniem tych prac.

BIC: Just another day in paradise.

BIC: Love you Mom. - Elliott
BIC / School of Visual Concepts
BIC: Yours truly, John Hancock
BIC / School of Visual Concepts

Cień cienkopisu

Pozostańmy w temacie pisania. Moją uwagę przyciągnął prosty, ale błyskotliwy sposób pokazania, jak zwykłe przedmioty biorą udział w tworzeniu wielkich rzeczy. Poniższa kreacja, którą stworzyła irlandzka agencja reklamowa Target McConnnells, jest świetnym przykładem na to, że nie trzeba wielkich budżetów, aby przygotować materiał promocyjny, który sprawi, że odbiorca zapamięta markę. W końcu „Wielkie rzeczy zaczynają się z UniPin”… i odrobiną nieszablonowego myślenia.

UniPin: The Big Ones
UniPin / Target McConnells

Kredki jadą ostro

Nie tylko producenci długopisów pozwalają sobie na trochę oryginalności i świeżości przy promocji swoich produktów. Okazuje się, że również kredki mogą mieć świetne koncepcje reklamowe. Mistrzem w tym temacie jest Faber-Castell. Natrafiłam na mnóstwo świetnych kampanii tej firmy. Prawie wszystkie opierały się na niesztampowym podkreśleniu najważniejszego wyróżnika sławnych kredek: intensywnych kolorów. Poniżej załączam kilka kreacji, które zupełnie skradły moje serce tym, jak prosta, a przy tym efektowna wizualizacja mówi więcej niż nawet najlepsze hasło. Co ważne dla tej konkretnej marki, ich przekaz jest na tyle profesjonalny, że trafia do wymagającego odbiorcy, ale na tyle atrakcyjny i zabawny, że może zainteresować także najmłodszych użytkowników.

Faber Castell ad
Faber Castell / Serviceplan
Faber Castell ad
Faber Castell / Full Jazz

Nie przekreślaj zakreślacza

Następnym artykułem biurowym, którego reklamy mnie zachwyciły, są zakreślacze. To kolejny produkt mający jedną funkcję, którą wskazuje w swojej nazwie. Jak zatem przekonać klienta, aby kupił zakreślacz danej marki? Jak zbudować z nim relację? Można oczywiście stworzyć banner, na którym umieścimy packshot plus hasło, ale czy ktoś to zapamięta? Da się jednak inaczej. Poniżej możecie zobaczyć aż trzy różne sposoby.

Na przykład indyjska marka Luxor postanowiła wykorzystać słynne powiedzenie o igle w stogu siana. Gry słowne, czerpanie z przysłów i popularnych maksym są czymś, co nasz umysł bardzo lubi, dlatego świetnie zapadają w pamięć. Razem z nazwą marki przy okazji. Proste? Proste! Wyrafinowane? Jak najbardziej tak! Czego chcieć więcej?

Historyczna stabilizacja

Kolejne kreacje to kampania Stabilo, która w moich oczach wygrywa to zestawienie. Jest ona świetnym przykładem na to, że twórczość nie musi się opierać się o humor, ale można połączyć ją z poważnymi tematami i dzięki temu zapaść w pamięć. W tym przypadku dotyczy to świetnej akcji z hasłem „Highlight the remarkable.” czyli „Zaznacz to, co niezwykłe.”. Koncept można porównać do powyższego, jednak tym razem nawiązanie do niedocenianej roli kobiet w świecie nauki i polityki skłania do zastanowienia i tym samym łączy namiastkę kampanii społecznej z promocją produktu. Chapeau bas dla agencji DDB z Dusseldorfu za kreatywność oraz chęć podkreślenia (nomen omen) znaczenia osiągnięć kobiet.

Stabilo Boss: Highlight the Remarkable - Katherine
Stabilo / DDB

 

Stabilo Boss: Highlight the Remarkable - Edith
Stabilo / DDB
Stabilo Boss: Highlight the Remarkable - Lise
Stabilo / DDB

Ku pamięci

Ostatnia kampania, jaką opiszę, również dotyczy zakreślacza. Jej siła tkwi w humorystycznym podejściu do rzeczywistości. Zakreślacz służy do tego, żeby oznaczać to, co ważne. Kwestią sporną jest to, co dla kogo jest ważne. I tak też uznała firma Hi-Liter i ze swoją kampanią „Wybierz to, co warto pamiętać” pokazuje wiele sytuacji, w których skupienie się na odpowiednich elementach pozwala na zupełnie inny odbiór całości. Wolę pamiętać, że na wyprzedaży zaoszczędziłam 500 złotych na torebce niż fakt, że tak naprawdę wydałam prawie 10 razy tyle.

Hi-Liter: Receipt
Hi-Liter / VCU Brandcenter

 

 

 

Hi-Liter: Break-Up
Hi-Liter / VCU Brandcenter

Jak widać, nawet zwyczajne produkty można reklamować w niebanalny sposób.
Podoba Ci się to podejście? My też takie mamy!